Spływy 2-dniowe można przeprowadzić na dowolnych odcinkach Drawy. Najbardziej opłacalne są spływy na odcinkach od j. Pańskiego lub Prostyni aż do Głuska/biwak Kamienna.
Można je organizować na każdych dowolnych odcinkach rzeki, niekoniecznie jeden po drugim.
Zawsze można tak dobrać trasę, aby skorzystać z odcinków albo trudnych albo łatwych, lub tak je połączyć żeby jednego dnia było trudno a drugiego łatwo.
Proponowane odcinki do dowolnego połączenia (sama Drawa):
Start
|
Meta
|
Dystans [km]
|
orientacyjne
czasy spływów
|
Skala trudności
|
Dzieci do 10 lat
|
J.Pańskie
|
Drawno
|
19,1
|
8
|
**
|
tak/nie
|
Prostynia
|
Drawno
|
13,1
|
3,5-4,5
|
*
|
Tak
|
Rościn
|
Drawno
|
8,3
|
2
|
*
|
Tak
|
Drawno
|
Barnimie-wieś
|
7,3
|
1,5
|
*
|
Tak
|
Drawno
|
Barnimie-biwak
|
10,9
|
3
|
*/***
|
Nie
|
Drawno
|
Bogdanka
|
19,7
|
6-8
|
**/****
|
Nie
|
Barnimie-wieś
|
Bogdanka
|
12,4
|
3
|
****
|
Nie
|
Bogdanka
|
Głusko - elektrownia
|
17,1
|
5
|
**
|
Tak/nie
|
Sitnica
|
Biwak „Kamienna”
|
11,7
|
4
|
**
|
Tak/nie
|
Drawno
|
Głusko - elektrownia
|
36,8
|
11
|
**/****
|
Nie
|
Prostynia
|
Barnimie-wieś
|
20,4
|
7
|
*/**
|
Tak
|
Skala trudności: * - najłatwiejsza, **** - najtrudniejsza (uciążliwa)
Łączenie odcinków zależy od tego gdzie i w jakiej formie Państwo nocujecie. W przypadku biwakowania sugerujemy tak dobrać trasę by biwak dzielił trasę w połowie. Nie ma wówczas problemów z transportem bagaży, powrotem itp.
Możliwe jest również takie zorganizowanie spływu aby mając biwak np. na „Bogdance” – spłynąć rzeką Korytnicą do Bogdanki a dalej już drugiego dnia Drawą do np. Głuska (albo na odwrót)
A zatem:
Start
|
Meta
|
Dystans [km]
|
orientacyjne
czasy spływów
|
Skala trudności
|
Dzieci do 10 lat
|
Nowa Korytnica
|
Bogdanka
|
17
|
6
|
*/***
|
Tak/nie
|
Bogdanka
|
Np. Głusko
|
17
|
5
|
**
|
Tak/nie
|
LUB :
|
|
|
|
|
|
Bogdanka
|
Np.Głusko
|
17
|
5
|
**
|
Tak/nie
|
Nowa Korytnica
|
Bogdanka
|
17
|
6
|
*/***
|
Tak/nie
|
Skala trudności: * - najłatwiejsza, **** - najtrudniejsza (uciążliwa)
Zapraszamy do kontaktu
Wyślij! lub FORMULARZ REZERWACJI
Aby uwolnić się od kłopotów związanych ze spływami „weekendowymi” opisanymi poniżej proponujemy:
1. Rozpocząć nie w Drawnie ale w Prostyni lub Rościnie (powyżej Drawna) i dopłynąć do biwaku „Barnimie” – mamy wówczas spokój na trasie i z reguły na polu biwakowym
2. Pierwszego dnia spłynąć Korytnicą do Bogdanki (lub do biwaku „Sówka” na Korytnicy” a drugiego dnia od Bogdanki do Głuska (lub adekwatnie od „Sówki” do Sitnicy-5 km za Bogdanką)
3. Biwakując na Bogdance pierwszego dnia rozpocząć spływ właśnie tam np. do Głuska lub biwaku „Kamienna”, a drugiego dnia popłynąć od Drawna do biwaku „Bogdanka” – unikamy wówczas korków i tłoku dopływając na koniec do obozowiska
UWAGI:
Jest to najczęstsza forma spędzania czasu przez kajakarzy „weekendowych”. Z reguły wszyscy chcą wystartować z Drawna i dopłynąć do Bogdanki.
Niestety wiąże się to z wieloma niebezpieczeństwami a mianowicie:
· wszyscy chcą wystartować o podobnej godzinie – czego nie da się zrobić przy dużej ilości spływów
· kłopot na rzece : wiele firm wypuszcza swoich kajakarzy w tym samym czasie i za chwilę wszyscy oni spotykają się na rzece przy pierwszych przeszkodach. Ludziom puszczają hamulce, każdy próbuje się przepchnąć i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji
· w kolejce do przeszkody potrafi stać ponad 50 kajaków
· wszyscy w tym samym czasie dopływają do biwaku. Robi się ciasno, jest zamieszanie ze sprzętem który często potrafi „nagle wyparować” co niestety na koniec spływy kosztuje
· każdemu się spieszy i wszyscy zapominają o tym, że przyjechali wypocząć a nie na wyścigi czy też „zaliczenie Drawy”
· wielu zapomina, że odcinek rzeki od Barnimia-wsi do biwaku „Bogdanka” to odcinek najtrudniejszy. Z początku płyną bardzo wolno a następnie okazuje się, że brakuje im czasu na pokonanie tego co naprawdę jest trudne. Nie ma niestety jak im potem pomóc ponieważ nie łatwo jest zakończyć spływ w dowolnym momencie – brak możliwości dojazdu do rzeki i odbioru uczestników ze sprzętem
· częstym jest popijanie w kajaku co jest niebezpieczne w upały, grozi wypadkiem i brakiem z tego powodu odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej i jest to jeszcze w tej chwili prawnie zakazane. Nie jest to również przyjemne dla tych, którzy przyjechali popływać i zakosztować przyrody a nie wysłuchiwać wrzasków i obcować z podchmielonym (w najlepszym wypadku)
Zapraszamy do kontaktu
Wyślij! lub FORMULARZ REZERWACJI |